Orzeczenie rozwodu z winy małżonka, a nierówne udziały w majątku wspólnym

Orzeczenie rozwodu z winy małżonka, a nierówne udziały w majątku wspólnym 150 150 Hubert Żukowski

Orzeczenie rozwodu z winy małżonka, a nierówne udziały w majątku wspólnym

Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca 2000 r.

III CKN 455/00

UZASADNIENIE

Skład orzekający

Przewodniczący: Sędzia SN Tadeusz Żyznowski.

Sędziowie SN: Henryk Pietrzkowski (spraw.), Kazimierz Zawada.

Sentencja

Sąd Najwyższy Izba Cywilna po rozpoznaniu w dniu 7 czerwca 2000 r. na rozprawie sprawy z wniosku Melanii S. z udziałem Ryszarda S. o podział majątku wspólnego na skutek kasacji wnioskodawczyni od postanowienia Sądu Wojewódzkiego z dnia 22 października 1998 r., postanawia:

oddalić kasację.

Uzasadnienie faktyczne

Sąd Rejonowy, rozpoznając sprawę po raz drugi, postanowieniem z dnia 6 kwietnia 1998 r. dokonał podziału majątku wspólnego wnioskodawczyni Melanii S. i uczestnika postępowania Ryszarda S. ustalając, że udział wnioskodawczyni w majątku wspólnym wynosi 7/8 części, zaś uczestnika 1/8 część.

Sąd określił wartość majątku wspólnego na kwotę 82.361,44 zł i przydzielił bez spłat:

  • wnioskodawczyni: spółdzielcze własnościowe prawo do mieszkania, które zajmuje, ruchomości stanowiące wyposażenie tego mieszkania oraz samochód marki „skoda”,
  • uczestnikowi postępowania: samochód marki „polonez” oraz spółdzielcze prawo do garażu, położonego w miejscu zamieszkania wnioskodawczyni.

Sąd Wojewódzki, po rozpoznaniu apelacji wnioskodawczyni oraz uczestnika postępowania, postanowieniem z dnia 22 października 1998 r. zmienił zaskarżone postanowienie w ten sposób, że uchylił rozstrzygniecie o nierównych udziałach w majątku wspólnym, przydzielił wnioskodawczyni dodatkowo spółdzielcze prawo do garażu i zasądził od niej na rzecz uczestnika postępowania kwotę 41.181 zł tytułem spłaty w celu wyrównania udziałów w majątku wspólnym.

Według ustaleń przyjętych przez Sąd Rejonowy wnioskodawczyni i uczestnik pozostawali małżeństwem od 27 kwietnia 1968 r. do orzeczenia rozwodu w dniu 12 marca 1992 r. Majątek będący przedmiotem podziału powstał i zgromadzony został – ze wspólnych w zasadzie równych zarobków małżonków – do chwili wyprowadzenia się uczestnika postępowania ze wspólnie zajmowanego mieszkania, co nastąpiło we wrześniu 1985 r.

Sąd Wojewódzki odmiennie niż Sąd Rejonowy uznał, że naganne moralnie postępowanie uczestnika postępowania, które doprowadziło do orzeczenia rozwodu z jego winy, nie jest wystarczającą podstawą do ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym. Postępowanie uczestnika nie miało bowiem cech „rażącego czy uporczywego nie przyczyniania się do powstania dorobku”. Sąd Wojewódzki stwierdził, że zmiana orzeczenia w części dotyczącej sposobu dokonanego podziału majątku wspólnego, uwzględnia złożone w tym zakresie wnioski uczestnika i wnioskodawczyni.

W  kasacji, opartej na obu podstawach, pełnomocnik wnioskodawczyni zarzucając Sądowi Wojewódzkiemu naruszenie art. 386 § 4 i 6, art. 382, art. 233 i art. 520 § 2 k.p.c., a nadto art. 43 § 2 i 3 k.r.o., wnosił o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.

Uzasadnienie prawne

Sąd Najwyższy zważył co następuje:

Kasacja nie ma uzasadnionych podstaw. Wbrew twierdzeniom, zawartym w kasacji, które miałyby uzasadniać zarzut naruszenia art. 386 § 6 k.p.c., Sąd Wojewódzki przy ponownym rozpoznaniu sprawy uwzględnił ocenę prawną i wskazania co do dalszego postępowania, które wyraził w uzasadnieniu swego orzeczenia z dnia 8 września 1994 r., na podstawie którego sprawa przekazana została do ponownego rozpoznania. Stwierdził wtedy, że: „Kwestie, iż po 1985 r. uczestnik wyprowadził się i nie przyczyniał się do utrzymania rodziny same przez się nie mogą skutkować przesłanki do ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym, gdyby po tej dacie nie nastąpiło istotne przysporzenie do majątku wspólnego”. Wyraził nadto pogląd, że „różny stopień przyczyniania się każdego z małżonków winien być istotny i wyraźnie uchwytny, a naganne postępowania małżonka przeciwko któremu skierowane jest żądanie ustalenia nierównych udziałów powinno przedstawiać się jako rażące lub uporczywe nie przyczynianie się do powstania dorobku stosownie do swych sił i możliwości zarobkowych”.

Zaskarżone orzeczenie, w którym Sąd Wojewódzki odwołując się do własnej, wcześniej wyrażonej oceny prawnej, zmienił postanowienie Sądu Rejonowego poprzez między innymi uchylenie rozstrzygnięcia o nierównych udziałach – pozostaje w zgodzie z art. 386 § 6 k.p.c.

Kasacja nie zawiera uzasadnienia, powołanego w niej, zarzutu naruszenia art. 386 § 4 k.p.c., co sprawia, iż musiał pozostać poza kontrolą i oceną Sądu Najwyższego.

Zarzut naruszenia art. 233 § 1 i art. 382 k.p.c. został uzasadniony przez odwołanie się do – wadliwej zdaniem autora kasacji – oceny w zakresie przesłanek do ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym. W istocie jest to zatem kwestionowanie oceny prawnej, dokonanej przez Sąd Wojewódzki przy stosowaniu art. 43 k.r.o. i nie mogło ono stanowić uzasadnienia omawianych zarzutów natury procesowej.

Sąd Wojewódzki, nie mógł także naruszyć art. 520 § 2 k.p.c. skoro przepisu tego nie stosował.

Przechodząc do oceny, zgłoszonego w ramach podstawy kasacyjnej z art. 3931 pkt 1 k.p.c., zarzutu naruszenia art. 43 § 2 i 3 k.r.o. przez jego niezastosowanie, przede wszystkim zaznaczyć należy, iż w sytuacji gdy pełnomocnik skarżącej nie wykazał, jak w przedmiotowej sprawie, naruszenia przez sąd drugiej instancji przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, to dla oceny trafności zarzutów naruszenia prawa materialnego, miarodajny jest stan faktyczny przyjęty za podstawę wydania zaskarżonego orzeczenia. Oznacza to, że zarzut naruszenia powołanego w kasacji art. 43 § 2 i 3 k.r.o. przez jego niezastosowanie, nie może odnieść skutku jeśli opiera się – tak jak w rozpoznawanej kasacji – na przyjętym założeniu – pozostającym w sprzeczności z ustaleniami Sądu Wojewódzkiego – iż majątek będący przedmiotem podziału, nie powstał i nie został zgromadzony ze wspólnych w zasadzie równych zarobków małżonków do chwili wyprowadzenia się uczestnika w 1985 r. ze wspólnie zajmowanego mieszkania, lecz że powstał w znacznej mierze wyłącznym staraniem wnioskodawczyni. Jest to więc w istocie zarzut niezastosowania prawa materialnego, do założonego hipotetycznie w kasacji stanu faktycznego, odmiennego od ustaleń, na których zostało oparte zaskarżone orzeczenie. Usprawiedliwieniem omawianego zarzutu nie mogła być obciążająca uczestnika postępowania wina rozkładu pożycia małżeńskiego, stwierdzona w wyroku rozwodowym. Okoliczność ta, nie przesądza bowiem – jak słusznie przyjmuje się w piśmiennictwie – o istnieniu ważnych powodów w rozumieniu art. 43 § 2 k.r.o.

Z przytoczonych względów Sąd Najwyższy kasację oddalił (art. 39312 k.p.c.).

Aby skomentować, zaloguj się za pomocą jednej z platform: